Główną bohaterką filmu „Wszystko wszędzie naraz” jest Evelyn – niczym niewyróżniająca się kobieta w średnim wieku, od wielu lat prowadząca wraz z mężem słabo rokującą na przyszłość pralnię. Wydaje się, jakby bohaterka zapomniała, czym jest odpoczynek, czas wolny, a przede wszystkim - radość z życia. Czego uczniowie szkół ponadpodstawowych mogą nauczyć się razem z bohaterką w trakcie seansu?
Najnowsza japońska animacja „Belle” to nie tylko opowieść o współczesnych nastolatkach czy rozwijającej się technologii, ale także lekcja uniwersalnych wartości, które są bliskie każdemu z nas. Pozornie prosta historia o dziewczynce wchodzącej w nieznaną przestrzeń nowoczesnej aplikacji przeistacza się w piękne wprowadzenie do fascynującego świata anime, a także ważnego tematu, jakim jest dojrzewanie głównej bohaterki. Przeczytaj nasz artykuł i dowiedz się, jakie ważne tematy poruszyć z uczniami po seansie.
Daj się namówić na przeprowadzenie atrakcyjnej lekcji w nawiązaniu do wielkiego przeboju Netflixa! W naszym materiale wideo edukatorzy filmowi podpowiadają, dlaczego warto sięgnąć po „Nie patrz w górę”.
Wyobraź sobie, jakie wrażenie na swoich uczniach zrobisz, kiedy na lekcji sięgniesz po jeden z najgłośniejszych netflixowych tytułów ostatnich miesięcy. Niezależnie od tego, jaki przedmiot prowadzisz, w „Nie patrz w górę” – czarnej komedii o końcu świata – znajdziesz punkt wyjścia do wartościowej klasowej dyskusji. Nie wierzysz? Sprawdź, jakie zagadnienia edukacyjne dostrzegamy w filmie.
Dwunastoletnia Emily Elizabeth nie ma przyjaciół. W zawieraniu nowych znajomości nie pomaga fakt, że bohaterka niedawno zmieniła miejsce zamieszkania. Grupka złośliwych dziewcząt z nowej szkoły na każdym kroku wynajduje nowe powody, by jej dokuczać. Jak na samopoczucie odtrąconej przez rówieśników Emily wpłynie niezwykły szczeniak, który pojawi się w jej życiu? I czy dzięki niemu dziewczynka zyska szansę, by dostrzec własną wyjątkowość?
Wydawać by się mogło, że kolejny film o niezwykłej sile przyjaźni to żadna nowość, a wręcz przeciwnie – jedna z wielu podobnych animacji dla dzieci, kończących się happy endem. Zwłaszcza jeśli w grę wchodzi popularny ostatnio temat zagrożeń wynikających z technologii. Tymczasem Disney w swojej nowej produkcji rzuca na każdą z tych spraw inne światło i nadaje na pierwszy rzut oka banalnym motywom zupełnie nową jakość. „Ron Usterka” okazuje się świetną animacją dla dzieci, mającą szansę dotrzeć również do starszej publiczności – jest zabawny, pouczający, a przy tym dostarczający wielu wzruszeń. Twórcy starają się bowiem poruszyć trudne i poważne tematy, przeplatając je humorystycznymi momentami. Tym samym zwracają uwagę rodziców na problemy, z jakimi zmagają się ich pociechy, ale robią to w nieprzytłaczający widza sposób.