Blog

„Ron Usterka” wkrótce w kinach. Sprawdź, jak wykorzystać film w edukacji!

Dowiedz się jak zamówić seans

Grupy Wiekowe

Zagadnienia edukacyjne

Wydawać by się mogło, że kolejny film o niezwykłej sile przyjaźni to żadna nowość, a wręcz przeciwnie – jedna z wielu podobnych animacji dla dzieci, kończących się happy endem. Zwłaszcza jeśli w grę wchodzi popularny ostatnio temat zagrożeń wynikających z technologii. Tymczasem Disney w swojej nowej produkcji rzuca na każdą z tych spraw inne światło i nadaje na pierwszy rzut oka banalnym motywom zupełnie nową jakość. „Ron Usterka” okazuje się świetną animacją dla dzieci, mającą szansę dotrzeć również do starszej publiczności – jest zabawny, pouczający, a przy tym dostarczający wielu wzruszeń. Twórcy starają się bowiem poruszyć trudne i poważne tematy, przeplatając je humorystycznymi momentami. Tym samym zwracają uwagę rodziców na problemy, z jakimi zmagają się ich pociechy, ale robią to w nieprzytłaczający widza sposób.

Wydawać by się mogło, że kolejny film o niezwykłej sile przyjaźni to żadna nowość, a wręcz przeciwnie – jedna z wielu podobnych animacji dla dzieci, kończących się happy endem. Zwłaszcza jeśli w grę wchodzi popularny ostatnio temat zagrożeń wynikających z technologii. Tymczasem Disney w swojej nowej produkcji rzuca na każdą z tych spraw inne światło i nadaje na pierwszy rzut oka banalnym motywom zupełnie nową jakość. „Ron Usterka” okazuje się świetną animacją dla dzieci, mającą szansę dotrzeć również do starszej publiczności – jest zabawny, pouczający, a przy tym dostarczający wielu wzruszeń. Twórcy starają się bowiem poruszyć trudne i poważne tematy, przeplatając je humorystycznymi momentami. Tym samym zwracają uwagę rodziców na problemy, z jakimi zmagają się ich pociechy, ale robią to w nieprzytłaczający widza sposób.

Kadr z filmu „Ron Usterka”, reż. Jean-Philippe Vine / Sarah Smith, prod. USA / Wielka Brytania 2021 (dystrybucja: Disney Polska)

O dostrzeganiu piękna w usterkach, czyli o istocie prawdziwej przyjaźni.

Głównym tematem filmu jest oczywiście przyjaźń. To ona jest motorem napędowym całej akcji i to wokół niej rozgrywają się najważniejsze wydarzenia. Jednak najciekawsza okazuje się sama droga wiodąca do tej przyjaźni i proces tworzenia się wyjątkowej relacji między głównym bohaterem Barneyem a tytułowym Ronem. Rodząca się między nimi więź jest tak naprawdę dziełem przypadku, którego konsekwencje oglądamy przez cały seans. Początkowo nikt nie daje im szansy – Ron posiada bowiem usterkę i nie działa tak, jak działać powinny wszystkie roboty. Jednak to, co na pozór wydaje się jego wadą, sprawia, że niechęć Barneya stopniowo gaśnie.

Twórcy pokazują w ten sposób, co jest istotą naszych relacji z innymi. Dają dowód na to, że nie trzeba być idealnym, by znaleźć kogoś, komu na nas zależy, bo sednem prawdziwej przyjaźni jest akceptowanie wad i niedoskonałości – to one mogą dać początek czemuś pięknemu. To w końcu wspomniane niedoskonałości i, w teorii, zły algorytm sprawiły, że Ron zaczął się śmiać i zarażać tym śmiechem innych. Ale równie ważną lekcją okazuje się refleksja na temat naszego nastawienia i oczekiwań wobec innych ludzi. Miłość czy przyjaźń nie mogą być jednostronne i samolubne-– zawsze trzeba w nich znaleźć przestrzeń na kompromisy. Roboty w „Ronie Usterce” zostały zaprogramowane wyłącznie po to, by wykonywać polecenia, dostarczać rozrywki i wiedzieć wszystko o swoim właścicielu, którego nazywały przyjacielem. Tytułowy Ron zmienił jednak to podejście i sprawił, że dzieci zrozumiały, na czym polega prawdziwa przyjaźń. Zaczęły uczyć się wartości, o które od początku chodziło wynalazcy – wsparcia, bliskości i otwartości na innych.

Potęga empatii i otwartości

Ta otwartość wydaje się również jedną z podstawowych wartości w filmie. Początkowe niezrozumienie Barneya przez rówieśników i rodzinę jest głównym źródłem problemów chłopaka. Z drugiej strony – jego niezrozumienie sytuacji, w jakiej znajdują się ojciec i babcia oraz ich kłopotów finansowych także sprawia, że bohaterowie nie mogą do siebie dotrzeć i czują się osamotnieni w obliczu codziennych trudności. Niemałym problemem okazuje się również odmienność rodziny Barneya, która nieraz bywa obiektem kpin wśród jego rówieśników. Później jednak role się odwracają i zdajemy sobie sprawę z dynamiki, która kieruje życiem – nawet najpopularniejsza dziewczyna w szkole może w kilka sekund stać się ofiarą drwin. Dlatego tak ważna jest kwestia empatii i zaakceptowania różnorodności, o czym zapominają często nie tylko dzieci, ale także rodzice.

Kadr z filmu „Ron Usterka”, reż. Jean-Philippe Vine / Sarah Smith, prod. USA / Wielka Brytania 2021 (dystrybucja: Disney Polska)

Nie taka zła technologia, jak ją malują

Wielkim walorem animacji okazuje się również podejście do nowych technologii. Mogłoby się wydawać, że w filmie zostanie zawarta jednoznaczna przestroga i ostrzeżenie dotyczące zagrożeń płynących z rozwoju technologicznego. Twórcy jednak problematyzują wspomnianą kwestię – zamiast pokazać banalną, czarno-białą przypowiastkę o tym, jak zła jest technologia, przedstawiają zarówno jej plusy, jak i minusy. Oczywiście zwracają uwagę na zanik relacji międzyludzkich, zgubne konsekwencje poszukiwania aprobaty w Internecie i coraz większą presję udawania perfekcyjnego życia. Pokazują smutny obraz rzeczywistości niektórych ludzi, ale robią to po to, by podsunąć nam rozwiązanie na uniknięcie takich sytuacji. I mimo że całość nie kończy się typowym, oczekiwanym przez wszystkich happy endem, to pozostawia widza z ogromną nadzieją. Bo kluczem okazuje się po prostu szczera rozmowa, której nie zastąpią nam lajki i wiadomości na portalach społecznościowych, otwartość na drugiego człowieka oraz chęć zmiany. A właśnie o takie zmiany w kinie i w życiu chodzi.

Zagadnienia edukacyjne, które warto poruszyć po seansie:

•Człowiek nie jest samotną wyspą! Dlaczego potrzebujemy bliskich relacji i czego możemy wzajemnie się od siebie uczyć?

•Nie musisz się dopasowywać, by zyskać sympatię! O tym, że warto celebrować swoją inność.

•Jakie są fundamenty udanej przyjaźni? O lojalności, przywiązaniu i wzajemnym wsparciu.

•Czy możliwa jest przyjaźń z… robotem? Przyszłość naszych relacji w dobie prężnie rozwijającej się technologii.

•Samotność w sieci, czyli o tym jak mylne bywają pozory. O rozdźwięku między autokreacją w mediach społecznościowych a „prawdziwym” życiem.

•Cyberzagrożenia: jakie konsekwencje może mieć udostępnianie informacji w sieci? O tym, jak mądrze korzystać z Internetu i zadbać o prywatność oraz bezpieczeństwo.

•Wykluczenie rówieśnicze i jego przyczyny: jak możemy pracować nad postawą koleżeństwa w klasie?

Katarzyna Kujawa i Paulina Kulesza

Dowiedz się jak zamówić seans

Najnowsze materiały edukacyjne

Zobacz wszystkie scenariusze!

Hamlet

Materiały edukacyjne do filmu „Hamlet” (reż. Sean Mathias, Wielka Brytania 2024, czas trwania: 117 min, dystrybucja: KinoMaestro.pl).

Copernicus

Materiały edukacyjne do filmu „Copernicus” (reż. Miłosz Kozioł, Polska 2024, czas trwania: 26 min, Fundacja Edukacji i Sztuki).

LEE. NA WŁASNE OCZY

Materiały edukacyjne do filmu „Lee. Na własne oczy” (reż. Ellen Kuras, USA, Wielka Brytania 2023, czas trwania: 116 min., dystrybucja w Polsce: Monolith Films)

Mój przyjaciel pingwin

Materiały edukacyjne do filmu „Mój przyjaciel pingwin” (reż. David Schurmann, USA, Brazylia 2024, czas trwania: 97 min., dystrybucja w Polsce: Media Squad).

Ozi: Głos deszczowego lasu

Materiały edukacyjne do filmu „Ozi: Głos deszczowego lasu” (reż. Tim Harper, Wielka Brytania, Francja, USA 2023, czas trwania: 97 min., dystrybucja w Polsce: Kino Świat)

Nierozłączni

Materiały edukacyjne do filmu „Nierozłączni” (reż. Jeremy Degruson, Francja, Hiszpania, Belgia 2023, czas trwania: 85 min., dystrybucja w Polsce: M2 Films)

Niepewność. Zakochany Mickiewicz

Materiały edukacyjne do filmu „Niepewność. Zakochany Mickiewicz” (reż. Waldemar Szarek, Polska 2024, dystrybucja: TVP)

Leonardo. Odkrywca

Materiały edukacyjne do filmu „Leonardo. Odkrywca” (reż. J. Capobianco, P. L. Granjon, Francja 2023, czas trwania: 100 min., dystrybucja w Polsce: Best Film)

Był sobie kot

Materiały edukacyjne do filmu „Był sobie kot” (reż. C. Jenkins, Wielka Brytania/Kanada 2024, 88 min., dystrybucja: Monolith Films)