Blog

„Jedno życie”

Dowiedz się jak zamówić seans

Jak zostać bohaterem?

Grupy Wiekowe

Zagadnienia edukacyjne

Ilu ludzi trzeba ocalić, aby uznać, że postąpiło się wystarczająco odważnie? Czy niesienie pomocy jest aktem heroizmu czy moralnym obowiązkiem? Jak żyć ze świadomością, że nie pomogło się wszystkim, którzy tego potrzebowali? Te ważne pytania podejmuje dramat „Jedno życie”, opowiadający niezwykłą historię Nicholasa Wintona.

Jest rok 1938. Po układzie monachijskim do Pragi trafiają tysiące czechosłowackich Żydów, którzy szukają schronienia i ucieczki przed narastającym zagrożeniem ze strony Niemców. Młody Brytyjczyk, Nicholas Winton, odkrywa, że w praskich obozach dla uchodźców, w dramatycznych warunkach, mieszkają dzieci, skazane na głód, choroby i śmierć. Poruszony ich losem, we współpracy z członkami Brytyjskiego Komitetu dla Uchodźców z Czechosłowacji, organizuje kolejne transporty (tzw. Kindertransporty), najmłodszych ofiar kryzysu do Wielkiej Brytanii. Dzięki jego wysiłkom udaje się ocalić nie „jedno życie”, ale 669 istnień.

Zobacz zwiastun filmu „Jedno życie”:

Suma doświadczeń

Historia Wintona – jak się wydaje – przypomina przede wszystkim o potędze jednostkowego działania i inspiruje do podejmowania wysiłków na rzecz dobra innych. Film nie jest jednak jedynie pieśnią ku czci bohatera. „Jedno życie”, w którym łączą się dwa plany czasowe, ukazuje również powojenne losy Wintona. Widzowie mają więc szansę poznać mężczyznę zarówno jako młodego, pełnego sił aktywistę, jak i również jako starszego człowieka, który ocenia swoje decyzje z perspektywy czasu. Te dwa spojrzenia okazują się nierozłączne i jednakowo potrzebne, by zrozumieć egzystencjalne doświadczenia bohatera – w różny sposób oświetlają wybory Wintona i stanowią summę jego przeżyć. Film może zachęcić do refleksji nad dziedzictwem przekazywanym z pokolenia na pokolenie i przekonać, że to, co budujemy w młodości, rzutuje na nasze późniejsze życie. Że „bycie” to proces, który nie wszystko w nas zmienia.

Kadr z filmu „Jedno życie” (reż. James Hawes, Wielka Brytania 2023, dystrybucja: Monolith).

Rozterki bohatera

Najważniejszy dylemat, z którym mierzy się dojrzały Winton, dotyczy tego, czy zrobił wszystko, co mógł – czy fakt, że uratował setki dzieci, usprawiedliwia to, że nie ocalił setek innych. Wydaje się, że wahania głównego bohatera mają związek z rozmową, którą odbył w Pradze przed laty z przedstawicielem żydowskich władz. Przestrzegł on Wintona, by nie rozpoczynał zadania, którego nie będzie w stanie ukończyć. Losy bohatera i ocalonych przez niego dzieci zweryfikowały zasadność tego ostrzeżenia. Późniejsze wydarzenia potwierdzałyby raczej, że warto włączać się w każdą misja, która pomoże ocalić choćby jedno życie.

Winton to bohater, który nie przypomina antycznego herosa. Nie ma nadludzkich zdolności ani niezachwianej pewności siebie. Doświadcza wątpliwości, niepewności i poczucia winy. Mimo to, kiedy dostrzega okazję do niesienia pomocy, jest gotów poświęcić swoją karierę i bezpieczne życie, by ratować potrzebujących. Negocjuje z urzędnikami, zbiera fundusze, znajduje rodziny zastępcze dla żydowskich dzieci. Jest bohaterem, którym mógłby stać się każdy z nas. Człowiekiem, który w obliczu trudności wybiera odwagę i empatię zamiast bierności czy obojętności.

Ile znaczy jedno życie?

Film Jamesa Hawesa ukazuje wartość życia. Każdego życia. Pojedynczego życia. To szczególnie ważne, kiedy mówi się o II wojnie światowej. Dezorientujące, ogromne liczby ofiar sprawiają przecież, że rozmiar klęski wydaje się niemożliwy do objęcia myślą, a co za tym idzie – abstrakcyjny. Tworzenie mikrohistorii, portretów pojedynczych bohaterów, ocalonych i nieocalonych, to być może jedyny sposób opowiadania o wojennej traumie, który ma szansę przybliżyć nam okupacyjne realia. Perspektywa „jednego życia” jest zrozumiała i zamknięta w czytelnych ramach – „jedno” to przecież maksymalna liczba żyć dla każdego z nas. „Jedno” – to wszystko, co mamy.

Warto dodać, że tytuł filmu ma bogaty potencjał interpretacyjny. „Jedno życie” można rozumieć jako życie Nicholasa Wintona. Człowieka, który w ramach swojej biografii – ograniczonych możliwości, zasobów i dróg działania – zdołał ocalić wielu niewinnych. „Jedno życie” to jednak również życie uratowanego. To nadzieja dla całej ludzkości: „Kto ratuje jedno życie, ratuje cały świat”.

Kadr z filmu „Jedno życie” (reż. James Hawes, Wielka Brytania 2023, dystrybucja: Monolith).

Lekcja historii

Powrót do przeszłości w filmie Hawesa jest dla widzów szansą przypomnienia sobie historii schyłku dwudziestolecia międzywojennego. Przybliża bowiem konkretny moment w dziejach – tygodnie i miesiące bezpośrednio poprzedzające wybuch II wojny światowej. Ten czas w edukacji historycznej bywa niedoceniany. Przyćmiony tragicznymi wydarzeniami mającego się wkrótce rozpocząć konfliktu zbrojnego. A przecież rok 1938 wydaje się kluczowy dla zrozumienia aroganckiej i łakomej polityki Adolfa Hitlera. Anschluss Austrii i układ monachijski były zapowiedzią, że rosnący w siłę agresor nie cofnie się przed zajmowaniem kolejnych terytoriów.

W tej niestabilnej sytuacji wyraźnie widać, jak odmienne postawy zajmują ludzie wobec zagrożenia. Widać, jak łatwo jest uwierzyć, że wojna nie będzie nas dotyczyć. W Anglii lat 30. życie toczy się jeszcze stosunkowo spokojnym rytmem. Rozgorączkowany Winton, szukając wsparcia w brytyjskich instytucjach, niejednokrotnie ma do czynienia biurokratycznym impasem. Urzędnicy nie zdają sobie sprawy z powagi sytuacji, nie rozumieją, jak niewiele zaczną wkrótce znaczyć procedury, których uparcie się trzymają. Z kolei w Pradze, w pewien sposób naznaczonej już brutalną polityką agresora, atmosfera jest znacznie bardziej napięta. Współpracownicy Wintona, przeczuwając nadchodzące zagrożenie, tym intensywniej próbują przeciwdziałać katastrofie.

Lekcja o teraźniejszości

Choć film Hawesa opowiada o przeszłości, porusza zaskakująco aktualne problemy. Dzisiejsza sytuacja międzynarodowa wydaje się bowiem podobnie niepewna, jak ta przed laty – przed wybuchem II wojny światowej.  Znów, podczas gdy obywatele części państw żyją spokojnie i bezpiecznie, inni tracą swoje domy i majątki. Współczesne problemy Europy – wojna w Ukrainie i kryzys migracyjny – stawiają przed nami podobne wyzwania, jak te, którym próbował sprostać Winton. „Jedno życie” przypomina o potrzebie solidarności i o doniosłej roli empatii wobec tych, którzy są najbardziej narażeni na skutki globalnych problemów. Przekonuje też o tym, że każdy z nas może dołączyć do wielkiej misji ratowania świata – ocalając (przed głodem, bezdomnością, rozpaczą) choćby jedno życie.

Na film „Jedno życie” zapraszamy do kin od 31 maja!

Agata Szulc-Woźniak

Dowiedz się jak zamówić seans

Najnowsze materiały edukacyjne

Zobacz wszystkie scenariusze!

„Jedno życie”

Materiały edukacyjne do filmu „Jedno życie” (reż. James Hawes, Wielka Brytania 2023, 110 min., dystrybucja: Monolith Films).

Strażniczka smoków

Materiały do filmu „Strażniczka smoków” (reż. Jianping Li, Salvador Simo, Hiszpania, Chiny 2024, 99 minut)

Kicia Kocia w przedszkolu

Materiały edukacyjne do filmu „Kicia Kocia w przedszkolu” (reż. M. Stróżycka, A. Błaszczyk, K. Majsner, Polska 2023, 42 min., dystrybucja: Stowarzyszenie Nowe Horyzonty)

Przysięga Ireny

Materiały do filmu „Przysięga Ireny” (reż. Louise Archambault, Kanada, Polska 2023, 120 minut)

Kobieta z…

Materiały edukacyjne do filmu „Kobieta z...” (reż. Małgorzata Szumowska, Michał Englert, prod. Polska 2023, 132 min., dystrybucja: Next Film)

Film dla kosmitów

Materiały edukacyjne do „Filmu dla kosmitów” (reż. Piotr Stasik, Polska 2024, 73 min., dystrybucja: TVP)

Za duży na bajki 2

Materiały edukacyjne do filmu „Za duży na bajki 2” (reż. Piotr Stasik, Polska 2023, 95 min., dystrybucja: Next Film)

Kos

Materiały edukacyjne do filmu „Kos” (reż. Paweł Maślona, prod. Polska 2023, 118 min., dystrybucja: TVP)

Pies i robot

Materiały edukacyjne do filmu „Pies i Robot” (reż. Pablo Berger, prod. Hiszpania, Francja 2023, 90 min., dystrybucja w Polsce: Best Film)