„Ekipa z dżungli. Misja ratunkowa”
Dowiedz się jak zamówić seansRazem dla świata
Grupy Wiekowe
Zagadnienia edukacyjne
O tym, że lasy deszczowe (a co za tym idzie, cała planeta) znajdują się w niebezpieczeństwie, nie trzeba nikogo przekonywać. Nie wszyscy zdają sobie jednak sprawę, że istnieje superdrużyna, zdolna uratować (co najmniej) dżunglę! Jeśli jeszcze o nich nie słyszeliście, koniecznie zanotujcie te imiona: Gilbert, Moris, Miguel, Batrycja i Kamelia.
„Ekipa z dżunglii. Misja ratunkowa” to pełna humoru, dynamiczna animacja, podczas której zwiedzicie niemal całą planetę i stawicie czoła wielu nieznanym wcześniej zagrożeniom. To jednocześnie spójne fabularnie, klasyczne kino przygodowe, z wypróbowanymi motywami drogi, solidarności i przyjaźni.
Zobacz zwiastun filmu „Ekipa z dżungli. Misja ratunkowa”
Nie trać nadziei
Kiedy Bóbr rozpyla nad dżunglą różową pianę, która wybucha przy kontakcie z wodą, zamieniając wszystko w popiół, wydaje się, że misja ocalenia lasu jest skazana na porażkę. Jak go ochronić, skoro już za chwilę rozpocznie się pora deszczowa? Ekipa zgranych przyjaciół nie zastanawia się nad tym długo, nie mnoży problemów i zastrzeżeń, tylko odważnie rusza do akcji. Szuka wynalazcy, zdolnego stworzyć skuteczne remedium na śmiercionośną substancję. Przeżywając kolejne przygody, bohaterowie wielokrotnie wydają się bliscy poniesienia klęski, ale nie składają broni. Nadzieja, którą za wszelką cenę próbują podtrzymać, jest motorem zmian, ośmiela do podejmowania kolejnych wyzwań, przekonuje, że jeśli coś nie wychodzi, można… spróbować jeszcze raz! To ważne przesłanie dla widzów w każdym wieku.
Jesteśmy różni, jesteśmy niepokonani
W filmowej ekipie każdy ma inne atuty i predyspozycje. Zaletami Gilberta są głowa na karku, spryt i umiejętność strategicznego myślenia. Bohater konstruuje pomysłowe wynalazki, bez których drużynie nie udałoby się pokonać superłotra, podstępnego Bobra. Moris z kolei ma duszę przywódcy. Doskonale zna wschodnie sztuki walki i potrafi odważnie stawiać czoła nawet o wiele większym od siebie przeciwnikom. Miguel wydaje się nieco roztargniony i naiwny, za to dysponuje potężną siłą, a nietoperzyca Batrycja pomaga przyjaciołom, wypatrując zagrożeń z powietrza. Do drużyny dołącza również Kamelia, szybka i czujna, niezastąpiona w walce wręcz (choć posługuje się protezą jednej z łap). Czy taka ekipa może się czegokolwiek obawiać? „Ekipa z dżungli” dostarcza wielu argumentów potwierdzających, że siła wspólnoty tkwi w odmienności ludzi (i zwierząt), które ją tworzą.
Różnorodność do bogactwo
Bohaterowie, reprezentujący różne, bardzo odmienne i oryginalne gatunki, są ambasadorami ochrony praw zwierząt. Wyrak z zachwycającymi, wielkimi oczami, dobroduszny goryl, pingwin, który paski odziedziczył po zastępczej matce, tygrysicy, nietoperzyca z wielkimi skrzydłami, przypominającymi dłonie, pancerniki (w różnym wieku) i jadowite żaby w niezwykłych kolorach… – wszyscy oni uświadamiają widzowi, że Ziemia to planeta, o którą zdecydowanie warto zawalczyć. I że tę walkę akurat – inaczej niż w filmie – w imieniu zwierząt powinien stoczyć człowiek.
Poznaj świat
Podróż w „Ekipie z dżungli” to poważna sprawa. Przyjaciele przemierzają rozmaite strefy klimatyczne, by doświadczyć przeraźliwych mrozów, upału pustyni i gwałtownej, tropikalnej ulewy. W filmie można też wytropić rozmaite nawiązania kulturowe, które, dla młodych widzów, mogą stać się pierwszymi punktami odniesienia, pozwalającymi kotwiczyć później zdobywane wiedzę i doświadczenie. W animacji znajdziemy więc aluzje do kultury francuskiej (wieża Eiffle’a, motyw serów), do starożytnego Egiptu (piramidy), czy do atmosfery średniowiecza (tajemnicze, zakapturzone postaci i rytuały). Nawiązaniom tym towarzyszy sugestywna muzyka, podkreślająca nastrój poszczególnych miejsc i scen.
Więzi są ważne
Dla Kamelii podróż z ekipą ma dodatkowy cel – pancerniczka postanawia odnaleźć swojego ojca, z którym już dawno straciła kontakt. Okazuje się, że relacje rodzinne, zaburzone z powodu poczucia winy nieostrożnego rodzica, są możliwe do odbudowania. O tym, że warto starać się o więź z tymi, którzy są dla nas ważni, przekonuje się również Moris, który postanawia… pójść za głosem serca. Animacja porusza temat uczuć (również tych trudnych) i uczy, że mają one wyjątkową moc. Jednoczą nas i wspierają w budowaniu relacji.
Agata Szulc-Woźniak